- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 jajka
- mąka ziemniaczana
- szczypta soli
- łyżka masła
- Obrane ziemniaki gotujemy w osolonej wodzie. Po wystudzeniu przeciskamy je przez praskę lub mielimy w maszynce.
- Masę ziemniaczaną dzielimy na 4 części. Ćwiartkę masy odkładamy i dosypujemy dokładnie tyle samo mąki ziemniaczanej (wskazówka poniżej). Dodajemy całe jajka, masło w temperaturze pokojowej i szczyptę soli. Wszystko razem wyrabiamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
- W międzyczasie wstawiamy do zagotowania duży garnek z osoloną wodą.
- Z powstałej masy formujemy kluseczki o średnicy około 4 cm. Palcem robimy dziurkę, z której słyną kluski śląskie.
- Do gotującej się wody wkładamy partiami uformowane kluski. Czekamy aż wypłyną i od tego czasu gotujemy je około 5-6 minut.
- Delikatnie wyjmujemy kluski dużą łyżką i przekładamy na talerz.
- Ugotowane ziemniaki przepuść przez praskę lub maszynkę do mielenia dwukrotnie- wtedy masa będzie pulchniejsza i gładsza.
- Odpowiednią ilość mąki ziemniaczanej zawsze wyznaczają ziemniaki. Moim zdaniem najlepszy sposób to ten stosowany przez nasze babcie. Przeciśnięte ziemniaki włóż do miski i delikatnie spłaszcz je dłonią, aby masa była dość równa. Nożem podziel masę na 4 równe części . Jedną część ziemniaków odłóż na bok. W powstałe puste miejsce wsyp mąkę. Powinna zająć tyle miejsca co usunięta część ziemniaków, czyli 1/4 masy. Odłożoną ćwiartkę zmielonych ziemniaków ponownie umieść w misce.
- Kluski gotuj partiami- po 7-10 sztuk. Dzięki temu unikniesz ich sklejania się.
Smacznego!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam je ;P Gosia, super sprawa! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńSabina